Blog
Inwestycja w nieruchomości vs ZUS
Zapewne wielu z Was niejednokrotnie zadaje sobie to pytanie ” Jak nie płacić składek, a wypracować emeryturę ?”
Odpowiedź na to pytanie jest prosta.
Zacząć inwestować w nieruchomości !
W 2010 roku postanowiłem wypisać się z uroczego systemu o nazwie ZUS i tym samym przesłałem być płatnikiem składek. Dramatu po rozstaniu nie przeżyłem, a wręcz odwrotnie – odetchnąłem z ulgą kiedy po 8 latach płacenia jałmużny w końcu stałem się wolnym człowiekiem. Wielu w tym czasie popukało by się w czoło mówiąc co z emeryturą itd. Jednak moje przekonania i wiara w moc intencji nie zawiodły mnie. Pięć lat potrzebowałem aby za pieniądze zaoszczędzone na składkach kupić jedno z pierwszych mieszkań. Tak, piec lat to 60 miesięcy, składki wówczas wynosiły od ok. 850 zł w 2010 roku do ok. 1100 zł w 2015 roku. Uśredniając, 60 x 1000 zł to 60.000 złotych, a tyle wystarczy aby dokonać zakupu niewielkiego lokalu mieszkalnego w mniejszych miejscowościach gminnych lub powiatowych.
Po niewielkich nakładach ukończyłem remont w swoim nowym nabytku i ten posłusznie co miesiąc przynosi 800 zł zwrotu. Nie trudno zatem stwierdzić, że około 7 lat oszczędzania na ZUS-ie wystarczy aby cieszyć się emeryturą odpowiadającą 3/4 minimalnej emerytury w 2017 roku.
Czy zatem poszłuszne płacenie myta pod nazwą ZUS przez 35-40 lat jest słusznym kierunkiem inwestowania w swoją przyszłość ?
Takich przykładów jak opisany jest wiele i naprawdę, jaki bym nie przytoczył, wszystkie obnażą prawdę o polskim systemie emerytalnym.
Pamietajmy, jeśli sami nie zadbamy o swoją przyszłość teraz to nikt nie zrobi tego za nas.
Oczywiście inwestowanie w nieruchomości nie jest jedynym trafionym rozwiązaniem, ale jest jednym z nielicznych i sprawdzonych.
Naprawdę polecam inwestowanie w nieruchomości jako sprawdzoną i skuteczną pracę na przyszłość.
Mam nadzieje, że niejedna osoba zdecyduje się pójść moją drogą i postawi na godną emeryturę oraz wolność finansową przed 40 ?